List pasterski J.E. Joela, metropolity Edessy
22.06.2020
W związku z ostatnimi wydarzeniami po ustaniu Bożych nabożeństw, wywołanymi przez nowego wirusa, chcielibyśmy z pokorą, wypowiedzieć się na temat stanowiska naszej Świętej Cerkwi w kwestii tego, czy jakakolwiek choroba może się rozprzestrzeniać poprzez Święte Sakramenty, czy też przez jej uświęcające środki, cześć dla świętych ikon, całowanie rąk kapłanów, lub nawet przez zwykłe przebywanie w świątyniach.
1. Odnośnie Sakramentu Eucharystii. Jest powszechnie przyjete przez całą Cerkiew, że jest to niemożliwe, aby Ciało i Krew Chrystusa przenosiły jakąkolwiek chorobę. Tak naucza nasza Cerkiew i udowadnia to doświadczenie; są kapłani, którzy przez dekady pełnili posługę duszpasterską w szpitalach zakaźnych, w czasie, gdy choroby te były wielce zakaźne i nieuleczalne, a mimo to żaden z nich nigdy się nie zaraził. Z tego powodu, jeden z kapłanów z naszej diecezji popełnił wielki błąd, udzielając wiernym Świetych Darów za pomoca jednorazowych łyżek.
2. Odnośnie całowania rąk kapłanów i przebywania w świątyni. Czas na omówienie tych tematów jest bardzo odpowiedni.
a. W drugą niedzielę Wielkiego Postu świętujemy pamięć św. Grzegorza Palamasa, który wspaniale nauczał słowem i uczynkiem odnośnie możliwości uczestniczenia w niestworzonych boskich energiach. I odwrotnie, ci z nas, którzy wstrzymali się od uczestnictwa w niedzielnym nabożeństwie, praktycznie głosili herezję Barłaama, który zaprzeczał możliwości ludzkiego uczestnictwa w boskich, niestworzonych energiach.
b. Bez wątpliwości, kapłan jest istotą ludzką, słabą, upadłą, walczącą, aby oczyścić swój wewnętrzny byt. Jednakże, kapłan, ?odziany w łaskę kapłaństwa? uczestniczy i promieniuje niestworzonymi, boskimi energiami przez swój kapłański urząd, niezależnie od swego osobistego uświęcenia. Oczywiście, jeśli kapłan jest osobą świętą, wtedy przekazuje łaskę podwójnie. Niemniej jednak, ważne jest, aby powtórzyć, że gdy całujemy ręce kapłanów, uczestniczymy w niestworzonych boskich energiach Boga, i otrzymujemy łaskę Bożą wedle miary naszej wiary i pobożności.
c. Jak mawiał św. Paisjusz ze Świętej Góry Atos (zm. 1994), który zawsze po Boskiej Liturgii całował z wielką pobożnością ręce celebrujących kapłanów, ?ręce kapłanów nie są ich własnością.?
d. Jeśli wierzymy, że kapłan może przenosić choroby, wtedy zaprzeczamy łasce świetego kapłaństwa, ostatecznie negując łaskę Bożą. Gdy przez nasze działania wątpimy lub zaprzeczamy niestworzonym, boskim energiom, wtedy wytwarzamy innego boga, i odrzucamy Boga prawdziwego.
e. To samo dotyczy świątyń. Świątynia to ciało naszego żywego Boga. I nie jest to kwestia wyłącznie symboliczna. W naszej Cerkwi, liczby i symbole zawierają w sobie podstawową cechę, Prawdę, i dlatego obserwujemy te symbole. I prawdą jest, że świątynia jako Ciało Chrystusa nie może być miejscem, gdzie przekazywane są choroby. Jeśli w to wątpimy, wtedy wątpimy, że jest w nich łaska. Zrównujemy Świątynię ze zwykłą salą zgromadzeń.
3. Cała ta smutna rozmowa kończy się poważnym pytaniem i smutną obserwacją.
a. Pytanie jest następujące: Czy naprawdę wierzymy w Boga? Jeśli tak, to w jakiego Boga? Czy w barłaamicznego boga wytworzonego przez naszą własną logikę? W boga, któremu przypisujemy tyle łaski, ile jest w stanie zmieścić nasz ubogi mózg?
b. Gorzka świadomość polega na tym, że mimowolnie bluźnimy przeciwko Duchowi Świętemu. Trzymamy się heretyckiego sposobu myślenia, nawet gdy deklarujemy naszą prawosławną wiarę. Wątpiąc w Ducha Świętego, bluźnimy przeciwko Duchowi Świętemu i grozi nam utrata przebaczenia zarówno w tym wieku, jak i w przyszłym.
c. Gdy lękamy się całować święte ikony, rękę kapłana, przebywać wewnątrz świętej Cerkwi, wtedy przez nasze czyny zaprzeczamy zbawczej i uświęcającej łasce Ducha Świętego. Uważamy, że Duch Święty jest w stanie przenosić ?nieczystość lub brud?, a to stanowi wielkie bluźnierstwo.
4. Dlatego, wyznajmy naszymi czynami, tak jak robimy to ustami, że wierzymy, iż w świętych ikonach, kapłanach i świątyniach przebywa łaska Boża.
a. Nasze uczestnictwo w tej łasce zależy od miary naszej wiary. Ilość łaski, którą otrzymujemy, jest bezpośrednio związana z ilością naszej wiary.
b. Jednakże, istnienie tej łaski nie zależy od naszej wiary. Bóg, ?Który był, Który jest i Który przychodzi? (Ap 1,8) nie przestaje istnieć, jeśli w Niego nie wierzymy.
c. W związku z tym, akceptujemy nacisk prawa cywilnego, aby zaprzestać Bożych nabożeństw jako boską karę, albowiem zgrzeszyliśmy, popełnialiśmy nieprawość, byliśmy występni, buntowaliśmy się, odchodziliśmy od Pańskich przykazań i wyroków (Dn 9,5).
d. Mimo to, nie akceptujemy usprawiedliwień Państwa, że istnieje niebezpieczeństwo przenoszenia choroby przez Świętą Cerkiew Chrystusa, i przez boskie sakramenty, które mają w Niej miejsce…
5. W skrócie, niemożliwe jest zarażenie się lub nabycie jakiejkolwiek choroby przez Święte Dary, święte ikony, całowanie rąk kapłanów lub przez obecność w świątyniach. Jeśli tak będziemy wierzyć z całych naszych serc, otrzymamy obficie łaskę naszego Boga w naszym życiu. Jeśli negujemy to lub wątpimy, cierpimy na herezję Barłaama i ikonoklastów; zaprzeczamy Bogu i popełniamy bluźnierstwo przeciwko Duchowi Świętemu.
Dlatego, stańmy prosto! Wierzmy prawidłowo i z prostotą, a łaska Boskiego Ojca i wspólnota Ducha Świętego będzie zawsze z nami. Amen!
Żródło: https://orthodoxethos.com/post/orthodox-church-teaching-on-whether-there-is-a-danger-of-spreading-disease-through-the-holy-communion-or-kissing-the-hand-of-the-priest
tłumaczenie: admin